Paliło się poddasze na dworcu w Redzie
W niedzielę, 16 lutego około godziny 11:00 do straży pożarnej w Wejherowie wpłynęło zgłoszenie dotyczące pożaru dachu budynku dworca w Redzie.
Na miejsce skierowane zostały zastępy z JRG Rumia oraz zaalarmowano OSP w Redzie. Na miejscu pojawiła się także policja. Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastępów z JRG Rumia stwierdzono pożar poddasza prawdopodobnie spowodowany pożarem sadzy w kominie.
Na miejsce zadysponowany został podnośnik JRG Wejherowo. Działania straży pożarnej polegały na wejściu na dach budynku przy pomocy drabin, ewakuacji ludzi z poddasza (część Redzkiego dworca to mieszkania byłych pracowników kolei), podaniu prądu piany ciężkiej na płonące drewniane elementy stropu oraz rozbiórka i dogaszenie nadpalonych części.
Policja na czas działań zamknęła wjazd na dworzec. Ostatecznie w działaniach nie wykorzystano zadysponowanego podnośnika z Wejherowa. Komin od którego prawdopodobnie zaczął się pożar znajduje się w bardzo złym stanie technicznym i kwalifikuje się do rozbiórki, stan całego dachu dworca także pozostawia wiele do życzenia. Warto tutaj także dodać, iż PKP kilka dni temu zapowiadało generalny remont Redzkiego dworca.